hattrick szczytno

DooDoo

Nom mi mecz wyszedł...chociaż prawie zrezygnowalem ze stanowiska prezesa podczas drugiej połowy....

pierwsza połowa należała do moich chłopaków...3 ładne bramki...i prowadzenie...żadnych straconych...nic nie wskazywało na to że przeciwnik może nas pokonać...ale póki piłka w grze wszystko może sę zdarzyć...i o tym się przekonałem...w 78 minucie było już 3-3...i obgryzając paznokcie chciałm zejść w ogóle z boiska i poczekać na pilkarzy w szatni...jednak 85 minuta i cudowny strzał po dośrodkowaniu Jean-Michel Wyssmann'a i 4-3...taki wynik już się nie zmienił... GPTeam VS David Club II 4:3

uff...

Na grę w pierwszym składzie dostał szansę promowany ze szkółki juniorów pół godziny przed meczem Tadeusz Oleksy i osiągnął 3 gwiadki co zaskoczyło trenera...

pozdro...

mc-szuja

0-4 wygrana i nwans na 3 miajsce w lidze

maska001

piekna wygrana 6:3 u siebie i nadal 4 miejsce Smile

JAZZ

porazka na wyjezdzie 1-0 po rzucie karnym z najsilnejszą drużyną:/

Mlunik

Pewne zwycięstwo 6:0 (co ciekawe wszystkie bramki w 1'wszej połowie) i wzmocnienie pozycji lidera. Myślałem, że będzie trudniej...

malyrd

po wielu wzmocnieniach i splukaniu sie do zera z kasa udalo sie wyciagnac 170pkt. niestety bylo to za malo na 200pkt przeciwnika. znowu umoczylem. tym razem 4:1 w plecy.
znowu powaznie zastanawiam sie nad spadkiem. kiszac sie na 6 miejscu w tej lidze po 1wsze malo kiboli przychodzi na mecze po drugie brak zwyciestw a wiec i sponsorzy daja malo. a niedlugo z samych widzow nie starczy kasy na utrzymanie klubu.
zostalo 8 meczow - teraz dwa mecze z ostatnia druzyna. mam wiec tydzien czasu na zastanowienie sie czy spadac czy nie. ciezka decyzja :/

Zieziór

2:1, jak zakładałem i obstawiłem w typerze ligowym. Ale z gry było 2:0 tylko chamy fuksiarską bramkę mi wpakowali Smile

adis1p

3-1 po dupie...powiedzcie czemu przegralem Sad

(

jurri88

no ja 4-1 w plecki z liderem , myslalem ze powalcze a tu wałek.

Kes

5:1 zwyciezyl tym razem zespol VU. trzeba powiedziec ze dzisiejszym pokonanym byl nie byle jaki zespol - ikona ligi - druzyna FC Dragoni. ekipie Ghostdoga ostatnio jednak slabo sie powodzi. w tym spotkaniu zawodnicy VU osiagneli 93% posiadania pilki. tak niesamowity rezultat udalo sie osiagnac, poniewaz od 33 minuty meczu Dragoni grali bez innera.

kibice mowia juz ze nie ma bata na Voltic w tym sezonie. pilkarze jednak sa na szczescie ostrozni w wypowiedziach i mowia, ze tym razem do samego zakonczenia sezonu postaraja sie utrzymac wysoka forme. wszystko po to by nie powtorzyla sie historia z koncowki poprzedniego sezonu - kiedy to wszyscy mysleli ze spokojnie zdobedziemy mistrzostwo, a rzeczywistosc okazala sie nie tak rozowa.

ogolnie bardzo udany okres...

wygrane repry i MKSu (irl), oraz zwyciestwo VU z pewnoscia ciesza i napawaja optymistycznie!

Paweeł

Spokojna wygrana na własnym boisku 3-0. W końcu zawodnicy gospodarzy wracają do formy po nieudanym początku sezonu.

Kes

Panowie blagam piszcie wiecej o swoich meczach. tak zebym mogl sie czuc kibicem. wiedziec to i owo o Waszych druzynach... suche wyniki i pozycja w lidze? czy to nie za malo troszke?

wałek

Melina zajęła w końcu należne jej miejsce, czyli fotel lidera w VII.66. Wygrana skromna 0:1 przy porażce najgroźniejszego rywala pozwoliła nam łykać sukces wielkimi kawałkami. Mam zamiar nie oddać tego prowadzenia do końca sezonu i świętować ze swoimi kibicami smak awansu.

ferenga

Ferenga Utd. - Konie 4 - 2

Na trybunach stadionu Ferenga Utd. Arena 40000 widzów. Na niebie ani jednej chmurki. Te upały przypominają człowiekowi, w jakiej części składa się z wody... Drużyna Ferenga wybiegła na boisko w strategicznej formacji 3-5-2. Na murawę wybiegli: Gicala - Rowiński, Pidzik, Vacaru - Grubbacher, Barbera, Chailloux, Marasek, Janukowicz - Matelski, Wójcicki.

0-1 Olivier Dubochet ( 9 )
0-2 Davíð Júlíusson ( 23 )
1-2 Clément Chailloux ( 28 )
2-2 Bolesław Pidzik ( 58 )
3-2 Bogdan Wójcicki ( 77 )
4-2 Bolesław Pidzik ( 78 )

Mecz rozpoczął się fatalnie ... Pierwsze 25 minut należało do gości i po upływie tego czasu przegrywaliśmy już 0:2 . Gdy w sercach kibiców zaczął czaić się strach Chailloux strzelił kontaktowego gola . Taki wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy . W drugiej oglądaliśmy już tylko huraganowe ataki nietoperzy co zaowocowało trzema golami . Dziewiątego gola w sezonie strzelił Bogdan Wójcicki . Dwie bramki defensora Bolesława Pidzika . Gdyby nie brak koncentracji w 9 i 23 minucie byłby bohaterem meczu . Nie zawiódł Reinhardt Grubbacher debiutujący w tym meczu . Ten uniwersalny i doświadczony zawodnik gdy odpowiednio się zaaklimatyzuje ma szansę zostać trenerem Ferengów !!! Jedynym zmartwieniem na chwilę obecną jest poważna kontuzja Radka Maraska .

Kes

tych wszystkich ktorzy w swoich zawodnikach widza cos wiecej niz tylko poziomy skilla prosilbym wlasnie o takie relacje z meczy jaka zafundowal nam Ferenga. az przyjemnie takie rzeczy czytac.