hattrick szczytno

mc-szuja

Unima Street - RKS URSUS RULEZ 6 - 0 awans na 2 miejsce Very Happy

Drużyna Street skupiła się na konstruowaniu akcji środkiem boiska, ignorując skrzydła. Zespół Street wyszedł na prowadzenie w 2 minucie, gdy Przemysław Kulasza zbiegł z lewego skrzydła w pole karne i technicznym strzałem nie dał szans bramkarzowi. 1-0. Alfonso Ajofrín (Street) od 12 minuty musiał obserwować spotkanie spoza bocznej linii, z opatrunkiem na stłuczonej stopie. Jego miejsce zajął Andrés Varela. W 26 minucie Iiro Heikkinen wyprowadził Street na prowadzenie 2-0 fenomenalnym strzałem z rzutu wolnego. 27 minuta spotkania. Kolejny gol dla Street! W 30 minucie po podaniu z głębi pola spore zamieszanie w polu karnym gości, Iiro Heikkinen trafia w nogi obrońców, ale dopada do odbitej piłki i trafia w okienko bramki. 3-0. Przemysław Kulasza przecisnął się przez centralną linię obrony w 44 minucie, zmieniając wynik na 4-0 dla Street. Po przepięknym prostopadłym podaniu w 45 minucie Marek Just znalazł się oko w oko z bramkarzem. Miał do bramki może 7 metrów – przelobował bramkarza. I bramkę też. Tablica świetlna pokazywała rezultat 4-0 do przerwy.

I kolejny gol! Od 75 minuty zespół Street prowadzi już 5-0!!! Po ładnym długim podaniu z prawego skrzydła niepilnowany Petter M. Tjäderflod tylko dostawił nogę i bramkarz gości ponownie musiał wyciągać piłkę z siatki. W następnych minutach zawodnicy Street zwolnili tempo gry i zaczęli koncentrować się na grze defensywnej. Szybka akcja lewym skrzydłem pozwoliła drużynie Street zwiększyć prowadzenie na 6-0. Przemysław Kulasza mimo trudnej sytuacji zdołał z ostrego kąta umieścić piłkę w bramce. Przemysław Kulasza po raz trzeci pokonuje bramkarza – hat-trick. W 84 minucie zmiana w zespole Street - kontuzjowanego piłkarza zmienia Tore Holland. Petter M. Tjäderflod doznał bolesnej kontuzji i już nie zagra w tym meczu. To wielka strata dla drużyny. W 85 minucie spotkania, Iiro Heikkinen mógł powiększyć prowadzenie dla Street, po jego atomowym uderzeniu z rzutu wolnego piłka przeleciała jednak minimalnie nad poprzeczką.

malyrd

o matko

nie wklejaj calego meczu...
pisz od siebie - to twoja druzyna znasz ja najlepiej

moj zespol przegral z ostatnia druzyna w tabeli 1:4. musialem sie ostro napocic aby tak skopac taktyke ktora pozwoli przegrac. w srodku zagralo dwoch 17-latkow i najslabszy 18-latek. cala kelnerska linia obrony dostala zadanie defensywny lacznie z wingerami a napastnik ktory uwielbia grac na skrzydlo zostal ustawiony normalnie aby przypadkiem czegos nie strzelil. pozatym dalem Pic-a ktory znacznie obnizyl poziom i tak niskiej pomocy a do tego kontratak. i udalo sie !! Smile

w srode mecz przeciwko mazurowi. planuje w nim pobic rekord zdobytych punktow ht (dotychczasowy rekord to 170) mozliwe ze uda sie wyciagnac okolo 180pkt

adis1p

ja też miałem 4-1 ale w przeciwiństwie do Malyrda wygralem Smile

) chociaż grałem z liderem w tabeli po pregranym meczu z ostatnią drużyną, ale udało się !! Stadion wypełnił się po brzegi już w kolejnym meczu...Kibice gospodarzy od początku meczu byli zawiedzeni z piłkarzy, gdyż Ci szybko stracili gola. Nie popisał się nowy golkiper drużyny, który miał szansę sparować piłkę obok słupka. Na szczęście dalej strzelali już tylko gracze LiverpoolSzczytno. Najpierw Oetinger w 28 minucie. Następnie prowadzenie gospdarzom dal Wala. Wynik ustalił Coutts, który 2 razy pokonał bramakrza gości w 57 i 73 minucie. Wynik końcowy 4-1 Wink

mc-szuja

to nie cały mecz tylko najwazniejsze akcje cały mecz jest o 4 razy wiekszy

jurri88

u mnie zwycietwo 3-0 nad najslabsza druzyna w lidze i ciagle 4 miejsce Smile

Wszystkie gole padly dopiero w drugiej polowie. Ogolnie nic ciekawego sie nie dzialo Very Happy

Zieziór

Drugi już z rzędu remis 1:1 na wyjeździe mimo, że powinienem był przegrać Smile

Bardzo cieszy dyrekcję - za tydzień rewanż u siebie i już mamy zamiar nie grać PICa i kontry tylko po prostu zmiażdżyć przeciwnika Smile

murmell

Jezus jest Panem - wisełka krakowska 4:2

raczej pewne zwycięstwo, 3 z rzędu no i pne sie w góre tabeli. Już 5 miejsce, a czołoka coraz bliżej.

już w 33 min. prowadziłem 4:0 .

1-0 Giuseppe Di Palma (16)
2-0 Robert Ceglarek (2 Cool

3-0 Arkadiusz Budziński (33)
4-0 Klaudiusz Guz (33)

Niestety Giuseppe Di Palma zarobił w krótkim czasie dwie żółte kartki. Przeciwnik też dostał czerwoną. Przy wyrównanych siłach pod koniec meczu dostałem dwie brameczki. Cieszą 3 punkty, komplet kibiców, dobra forma napastników. Martwi czerwona kartka i moja zmora - pomoc. Za tydzień rewanż i powinno być do przodu.

Mlunik

Pewne zwycięstwo 6:2 na wyjeździe z 7 zespołem mojej ligii. Dzięki temu wzmocniłem znowu pierwsze miejsce i już druga drużyna traci do mnie 5pkt.
W 7kolejce byłem jedynym zespołem z VIII.900, który miał więcej niż 100ht pointsów co mnie troche zdziwiło. Oby tak było do końca ^^.

mc-szuja

siuro88

umnie znow zwciestwo na wyjezdzie i utrzymuje sie w tabeli na 4 miejscu z mocnymi 12 punktami Very Happy

JAZZ

Porażka 2-3 u siebie:/
Po pierwszych 20 min widać było brak Romualda Karpały który odszedł z klubu za 4,5 mln zł. Dwie szybkie bramki i kibice zaczęli krzyczeć OLE OLE gdy przy piłce utrzymywali się goście. Tak było do przerwy. W drugiej połowie zdeterminowani piłkarze FC Szczytno rzucili się do ataku. 50 min Gol! na 1-2 dobitka po własnym strzale fińskiego obrońcy Anssiego Pirkkali. 61 minuta gol 2-2 szybkością popisał się napastnik rodem z Włoch Matteo Bagini. I w tej samej minucie. Po kontrowersyjnej sytuacji (w raporcie nie napisali jakiej wydaje się podejrzane:P) pewnie rzut karny wykorzystał zawodnik gości. Do końca meczu wynik się utrzymał i znowu przegrałem mecz po karnym:/ Całe 20 tys kibiców równo i głośno skandowało Sędzia tere fere no wiecie:P Kalosz za tydzień rewanż ale nie będzie już tak jak dziś Sad

Kes

10 bramek padlo w Starachowicach z czego gracze VU strzelili az 7. mecz ten byl 50 wystepem Castro, ktory po tym sezonie prawdopodobnie pozegna sie z klubem. w dotychczasowych wystepach zawodnik ten strzelil 43 bramki!

VU idzie w lidze jak burza i wszystko wygrywa. w 7 meczach strzelilismy 41 bramek tracac tylko 10. tymczasem najgrozniejszy rywal Kleszcze zaliczyl wpadke przegrywajac na wyjezdzie z Ogorkami. przewaga nad goniacymi zespolami powiekszyla sie tym samym do 6 punktow.

niestety nie bylo wczoraj tylko rozowo. kontuzji doznal bowiem nasz etatowy bramkarz Józek Hudy. lekarz stwierdzil przemieszczenie mozgu po tym jak Józek uderzyl glowa w slupek. rekonwalescencja ma trwac okolo 4 tygodnie, ale najpierw trzeba zlkalizowac Hudego mozg... wszak wiadomo ze tylko glupek trafia w slupek. Smile

wałek

Melina na swoim nowozmodernizowanym obiekcie podejmowała drużynę FaBlOk Ch-ów, która na kilka dni przed meczem została bez zarządu, czyli tzw. botem. Kibiców nie przybyło wielu, a szkoda bo liczyłem na komplecik czyli 16000. Trudno! Piłkarze jednak nie zawiedli i jak zwykle (śmiało mogę to powiedzieć) wygrali 5:1. Bramki w Melinie strzelają głównie obrońcy, czasem pomocnik, a już rzadko kiedy do siatki trafi napastnik. Nie wiem czemu tak jest, bo napastnicy prezentują znakomite umiejętności a i forma jest zadowalająca. Zresztą nieważne kto strzela bramki, ważne jest to aby więcej ich było strzelonych niż straconych. I jeszcze niepokojąca jedna sprawa, otóż po ostatnich meczach Meliny coraz częściej pijaczki łapią kontuzję, narazie są to obrońcy a jest ich kilku na ławie, ale co z treningiem? Melina zajmuje pierwsze miejsce w swojej lidze i poważnie myśli o awansie.

(Do Kesa)
Szkoda tego twojego Hudego, ale sam wiesz jak to jest z tymi Hudymi Razz

Dobrze że nie chodzi o wątrobę, bo od moich zawodników na pewno byś się nie poratował, a tak może będę miał jakiś wolny mózg nie zmęczony myślą.

Kes

moze byc zmeczony byle szybko reagowal :p